Witam Panią!
Może się mylę, ale czy już gdzieś nie zetknęliśmy się ze sobą na jakimś forum czy stronie genealogicznej? Rodzina Lisowskich czy Lissowskich chodzi mi po głowie.
Jak Pani zapewne zauważyła- moje forum jest jednoosobowe, tak samo jak sam w pojedynkę staram się pomagać takim ludziom jak Pani. Niestety, nie mam za wielu pomocników oprócz własnej głowy i kilku wiernych przyjaciół.
Aby Pani pomóc musiałbym wiedzieć gdzie Pani już szukała? Czy pisała Pani do PCK? Czy szukała Pani we wszystkich dostępnych indeksach ofiar represji ( to też trzeba brać pod uwagę), czy patrzyła Pani co mają Mormoni?
Najlepiej byłoby udać się do archiwum zapewne w Mińsku na Białorusi. Nie pisze Pani nic o swych poszukiwaniach w archiwach. W internecie trudno o pomoc, nieraz tylko przez przypadek taką pomoc można uzyskać. Przepraszam, nie doczytałem, że szukała Pani w archiwach.
Jak coś znaleźć? A czy była Pani w Dereczynie czy Głusku? Oprócz tego przychodzi mi do głowy myśl, aby spróbować ustalić listę mieszkańców czy znajomych Pani rodziny z tamtego okresu? Może jeszcze żyje ktoś z sąsiadów czy znajomych?
Rozumiem, że moje forum jest kolejna deską ratunku dla Pani. Jak Pani pomóc? Nie powiem Pani, że nie pomogę, bo nie potrafię odmawiać, ale nie mogę obiecać Pani szybkiej pomocy. Takich spraw jak Pani, mam w tej chwili co najmniej kilkanaście i nie na wszystkie mam czas. Spróbuje jednak posprawdzać tu i ówdzie, może coś wskóram. Muszę jednak konkretnie wiedzieć gdzie Pani szukała, aby nie dublować naszych poszukiwań.
Musi być Pani przygotowana na długie czekanie i brak gwarancji na efekty. Gdyby mogła Pani podać jak najwięcej szczegółów, to ułatwiłoby poszukiwania. Nieraz nawet drobny szczególik ( pominięty nieopatrznie) bardzo pomaga.
Pozdrawiam serdecznie
                Józek

Poszukuję  rodzinę Spychalskich z Psar-Przykona województwo Konińskie dawniej.